Znów zaczęły się ciche dni. Justin ani nie pojawia się u mnie, ani nie dzwoni. Mam już tego naprawdę dość, zwłaszcza, że w gazetach roi się od jego zdjęć z niejaką Seleną Gomez. Niby nic na nich nie ma tylko jak idą gdzieś razem bądź są w restauracji na obiedzie, ale i tak cholernie boli, ponieważ dla mnie nie ma w ogóle czasu. Myślę, że to najwyższa pora aby z nim porozmawiać. Postawię mu warunek, jeśli mamy być parą to bądźmy nią na prawdę, a nie tylko na pokaz lub praktycznie w ogóle.
2 dni temu byłam na kolejnej wizycie u ginekologa. Mówił, że wszystko jest okej i dziecko rozwija się prawidłowo. Dowiedziałam się również, że mogę urodzić wcześniej jeśli nie ograniczę stresu i zdenerwowania. Z tym może być jednak trudno jeśli mój chłopak nie zmieni swojego zachowania względem mnie.
Jutro ma przyjść do mnie Justin. Wczoraj zadzwonił jak by nigdy nic, że chce pogadać i wpadnie. Jestem bardzo ciekawa co ma mi do powiedzenia, ale również się boję. Przez ten cały stres muszę mieć teraz kontrolę u ginekologa co tydzień. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Szybko poderwałam się z kanapy na której wcześniej siedziałam i ruszyłam otworzyć. Widok po otworzenie drzwi trochę mnie zdziwił. W progu stał Justin, lecz nie sam. Jeśli się nie mylę była to ta Selena.
-Cześć Jessica. To jest Selena Gomez moja ...-i tu się zaciął. Ciekawe dlaczego. Zaczynam być co raz bardziej pewna, że on mnie zdradza.
-Witaj Justin i jego koleżanko. Wejdźcie.-powiedziałam, po czym zaprowadziłam ich do salonu. Za proponował coś do picia i po wysłuchaniu zachcianek udałam się do kuchni. Było mi już co raz ciężej chodzić, co nawet było widoczne, lecz szanowny pan Bieber nawet nie pofatygował się, aby mi pomóc. Ciągle dręczyło mnie po co on tu nagle przyszedł i to jeszcze z nią. Zabrałam przygotowane napoje i ruszyłam do gości. Po drodze usłyszałam kawałek rozmowy.
-.... ale jak ja mam jej to powiedzieć. Co może tak wybacz mi Jess, ale cię już nie kocham, zostańmy przyjaciółmi?
-Jeśli mnie kochasz, to na pewno musisz zakończyć obecny związek-odparła Selena
-A co jak ona mi zabroni się spotykać z moim dzieckiem?
-Nie może ci tego zabronić. Chociaż gdyby kiedykolwiek miało dojść do takiej sytuacji to zawsze są sądy.-powiedziała pewnym głosem ta szmata rozwalająca związki. Nie mogłam uwierzyć w to co słyszałam. On jest teraz z nią, a mnie "trzyma" przy sobie tylko aby w przyszłości móc widywać się z dzieckiem?! Wkroczyłam do pomieszczenia. Chciałam udawać, że nic nie słyszałam, lecz w pewnej chwili zrobiło mi się słabo, a na dodatek dostałam silnych skurczy. Wypuściłam z rąk tacę i osunęłam się na ziemie. Przed oczami zrobiło mi się ciemno. Dalej usłyszałam tylko jakieś krzyki i chyba straciłam przytomność.
Od Autorki:
Rozdział wstawiony na szybko. Nie mam po prostu czasu i chęci ostatnio na nic. Nie rozpisuje się więc. Dziękuję za wyświetlenia i komentarze. Do następnego.
biedna Jessica:( szybko dodawaj nn
OdpowiedzUsuńjej...jak najszybciej dodaj NN
OdpowiedzUsuńbiedna Jessica
OdpowiedzUsuńdodaj jak najszybciej nn
jestem bardzo ciekawa co dalej
Natrafiłam na twój blog przypadkiem i muszę powiedzieć ci, że naprawdę mi się podoba :D Ale jak Justin może tak traktować Jess?! Wredna Selena psuje i mzwiązek :/ No ale cóż na pewno coś wymyślisz i będzie ciekawie... Mam nadzieję, że następny rozdział będzie miał happy end :*
OdpowiedzUsuńArli;*
O em dżi xd .. fajny blog.. co prawda z kilkoma błędami ortograficznymi się spotkałam, ale da się je przeboleć, a fabuła i wgl strasznie mi się podoba i już no nie mogę się doczekać następnego. przypuszczam, że Jess zaczęła rodzić xd. i mam nadzieję, że Bieber się opamięta ; o : * ~brutal girl z loveme-kissme.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńSzkoda mi Jessici :C Ale mam nadzieję że jeszcze będzie dobrze między nimi. Jedyna moja uwaga to to że piszesz takie krótkie rozdziały :x . Czekam na następny @karus43
OdpowiedzUsuńBoski <3 Dodaj szybko NN <3
OdpowiedzUsuńdupek, no czysty dupek!
OdpowiedzUsuńco za no .. niech Bieber się opamięta !
O ja ne moge jaka akcja normalnie szok dawaj ten rozdział szybciej bo normalnie nie przeżyje .Opowiada wspaniałe i czekam z NIECIERPLIWOŚCIĄ na następny
OdpowiedzUsuńNie no to jest boskie;D Co za CHam z Justina! jaaa D: dodawaj szybko nn <3
OdpowiedzUsuń